Tag: Trash

Hallelujah! ‎– Wanna Dance (2020)

Noise punkowy zespół Hallelujah! powstał w czerwcu 2014 roku, w Weronie. Skład kapeli to: Scoia (wokal i syntezator), Mirko Marconi (gitara), Federico Grella (gitara basowa) i Laura Campana (perkusja). Muzycy wydali do tej pory jedną epkę „Hallelujah!”(2015) i dwa splity z zespołami Holiday Inn i Inutili. Debiutancki album „Wanna Dance” ukazał się 21 lutego 2020 roku, w niezależnym kanadyjskim labelu Maple Death Records. Króciutka płyta Włochów to brudna mieszanka australijskiego postpunka i proto-synth punka stworzonego w undergroundowych nowojorskich klubach. Całość brzmi surowo i hałaśliwie, jak to robili maniacy z AmpRepa w latach 90. Synth i noise w najlepszym wykonaniu. Krótko, ale konkretnie. Polecam!!!

Continue reading

Shit and Shine – Doing Drugs, Selling Drugs (2019)

Shit and Shine to stacjonujący w Londynie noise rockowy projekt, założony w 2004 roku, przez urodzonego w Teksasie Craiga Clouse’a (ex-Crown Roast, Negative Step, Todd). Poza Clousem, który jest jedynym stałym członkiem kapeli, Shit and Shine ma ciągle zmieniający się skład, zwykle składający się z wielu perkusistów. Najnowsza płyta „Doing Drugs, Selling Drugs” to czternasty album w dorobku Shit and Shine. Krążek ukazał się 22 listopada 2019 roku, w londyńskim labelu Riot Season Records. Muzycznie mamy tu do czynienia z mocno przesterowanym noise rockiem, napędzanym przez perkusję i mieszanym z elektroniką. Sporo tu „buttholowego” brzmienia i szaleństwa. Nie dziwi mnie to, bo jak wyżej napisałem Craig Clouse jest Teksańczykiem i gra w zespole USA/Mexico, którym dowodzi sam King Coffey (Butthole Surfers, Drain, Hugh Beaumont Experience). Coffey zagrał nawet na płytach Shit and Shine, więc wszystko jasne. Dla fanów Trance Syndicate Records wyśmienita płyta. Polecam!!!

Continue reading

Nail Polish – Authentic Living (2016)

Nail Polish powstali w Seattle w 2014 roku. Członkowie zespołu są aktywnymi artystami w świecie alternatywnej kultury Seattle. Trio tworzą: Sloane Flashman (gitara), Aidan Fitzgerald ( gitara basowa i wokal) i Gems (perkusja i wokal). Założycielami kapeli byli basista Aidan i gitarzysta Sloane. Podobnie, jak debiut „Abrupt” (2015), najnowszy minialbum „Authentic Living” został wydany na kasecie magnetofonowej w labelu Help Yourself Records. Premiera ostatniego dzieła, odbyła się 21 października 2016 roku. Kaseta zawiera 11 utworów, z których żaden nie przekracza dwóch minut. Krótkie piosenki to efekt hardcore’owej przeszłości Gemsa i Aidana, grających wcześniej w kapeli Smiling. Muzycznie Amerykanie rażą nas niezwykle energetycznym, postrzępionym postpunkiem oraz rozjechanym no wave, zanurzonym w brudnym, garażowym i trashowym brzmieniu. Krótko, zwięźle i na temat. Polecam !!!

 

Continue reading

Cowbones ‎– Vox Populi Pollux (2014)

Francuski Cowbones powstał w 2008 roku w Cobonne. Skład zespołu to: Benjamin Aboulafia (wokal), Soupyan Cooper (gitara), Yakinthos Danopoulos (klawisze), Aaron Josaphat (gitara i wokal), Ethan Polychronos (perkusja i klawisze) i Rasoul Popper (perkusja i klawisze). Obecnie kapela ma w swym dorobku, niestety, tylko jeden album, o tytule „Vox Populi Pollux”. Został on wydany w 2014 roku przez label Casbah Records z Walencji. Płyta jest pełna garażowego rock’n’rolla, brudnych, trashowych gitar i klawiszy, których nie powstydziłby się sam Martin Rev z Suicide. Dopełnieniem całości są grzmiące, plemienne bębny (grają na dwa zestawy perkusyjne). Muzyka jest motoryczna, pełna zniekształconych i kwaśnych dźwięków, a przetworzony przez efekty wokal Benjamina Aboulafia brzmi syntetycznie. Na koncertach muzycy Cowbones występują w zasłaniających twarze kominiarkach i garniturach. Album polecam fanom: Suicide, The Cramps, Butthole Surfers, Chrome Cranks itd.

 

 

Continue reading

Plasmalab – Love/Life (2017)

 

Kanadyjski Plasmabal to żeńskie trio z miasta Toronto. Skład zespołu to: J. Lachance (wokal, gitara i gitara basowa), K. Hernandez (gitara basowa, wokal i gitara) i M. Dowler (perkusja). Debiutancki album „Love/Life” został wydany 1 czerwca 2017 roku przez label Bruised Tongue Records z Ottawy. Płyta zawiera 9 utworów, na których dziewczyny wymiatają niechlujnego i  zakurzonego noise punka. Dużym plusem tego wydawnictwa jest brzmienie,  jakie uzyskały Kanadyjki na „Love/Life”. Rzężącej, rozpruwającej trzewia  gitarze towarzyszy,  grzmiąca i powoli mknąca do przodu sekcja rytmiczna. Wszystko oblepione noisowy brudem, a całość dopełnia wściekły, zmanierowany  i skrzeczący wokal Jacqueline Lachance . Dla fanów: Babes in Toyland, Sonic Youth i Royal Trux. Polecam !!!

 

 

Continue reading