Psychodeliczny zespół Loop powstał w 1986 roku, w Londynie. Działali w latach 1986–1991. Powrócili w 2013 roku w starym składzie, w którym znaleźli się oryginalni członkowie ery „Gilded Eternity” – Robert Hampson (gitara i wokal), Scott Dowson (gitara), Neil Mackay (gitara basowa) i perkusista John Wills. W listopadzie 2014 roku pojawił się nowy skład kapeli. Obecnie w Loop grają: Robert Hampson (gitara i wokal), Dan Boyd (gitara) i dwóch członków zespołu The Heads – Hugo Morgan (gitara basowa) i Wayne Maskel (perkusja). Wydali od reaktywacji tylko jedną epkę „Array 1″ (2015). Po 33 latach od wydania ostatniej dużej studyjnej płyty 25 marca 2022 roku, ma premierę nowy album grupy „Sonacy” we własnym labelu o nazwie Reactor. Znalazło się na nim 10 utworów. Muzycznie nie odbiegają od tego co grali 30 lat temu i chwała im za to. Mamy więc transowe i przesterowane gitary penetrujące kosmiczno-psychodeliczne obszary. Są również smaczki krautowe i noisowe. Wielki powrót wielkiej kapeli w najlepszym stylu. Wyśmienita płyta. Polecam.
Continue readingTag: Psychedelic
Gu Vo-Gu Vo (2022)
Trio Gu Vo powstało w Sewilli. Tworzą je: Alejandro Ruiz (syntezator i wokal), Raúl Burrueco (gitara basowa) i Edu Escobar (perkusja). Muzycy Gu Vo znani są z grania w innych niezależnych kapelach, takich jak: Blacanova, Tannhäuser i Beladrone. Debiutancki album „Gu Vo” miał swoją premierę 4 marca 2022 roku, w labelu Sentencia Records z Sewilli. Na płycie znalazło się 9 numerów utrzymanych w stylistyce psychodelii i krautrocka. Muzykę hiszpańskiego tria tworzy kosmiczny i zniekształcony syntezator, buczący transowy bas, który wraz z jednolitym rytmem perkusji nadaje ich utworom motorykę. Wokale pojawiają się bardzo rzadko, są senne, schowane w tyle i przetworzone przez efekty. Na płycie jest sporo kosmicznej elektroniki, która śmiało uderza w eksperymenty. Polecam fanom Thee Oh Sees , Beak, Stereolab, Neu! i Silver Apples.
Continue readingKULK – Here Lies Kulk (2020)
KULK to duet z Londynu. Tworzą go: Thom Longdin (gitara i wokal) i Jade Ashleigh Squires (perkusja i syntezator). Płyta „Here Lies Kulk” to debiutancki album Brytyjczyków, który ukazał się 21 sierpnia 2020 roku w labelu Hot Fools Records. Muzyka KULK to prymitywna, surowa fala mocno sfuzzowanych gitar, złowrogo brzęczącego syntezatora, grzmiących bębnów i przestrzennego wokalu. Zdarzają się również ciche i klimatyczne przerywniki, które po chwili niszczone są kolejnym uderzeniem ciężkich i hałaśliwych riffów. Brzmienie mają potężne, aż trudno uwierzyć, że to tylko dwójka muzyków. Tworzą wokół swoich utworów niesamowitą, ponurą i niepokojącą atmosferę. Nie dali nam długo czekać na kolejne duże wydawnictwo i pod koniec października tego roku wyśmienity londyński label Hominid Sounds Records wyda drugi album Anglików. Jeśli lubicie Sleep, Melvins i Pigs Pigs Pigs Pigs Pigs Pigs Pigs to nie możecie przejść obojętnie obok takiego grania. Polecam gorąco!
Continue readingRick White – Where it’s fine (2021)
Rick White to kanadyjski muzyk i piosenkarz-tekściarz aktywny od początku lat 90. Był członkiem niezależnych kapel takich jak – Eric’s Trip, Elevator, Elevator to Hell, Elevator Through, Perplexus i The Unintended. Znany z nagrań lo-fi, nagrał i wyprodukował muzykę dla The Sadies, Orange Glass, Joela Plasketta, One Hundred Dollars, Dog Day, HotKid i swojej byłej koleżanki z zespołu Eric’s Trip, Julie Doiron. Swój pierwszy solowy album „The Rick White Album” wydał pod koniec 2005 roku. Najnowszy album „Where it’s fine” został nagrany między kwietniem 2020 a kwietniem 2021, a wydał go niezależny label Blue Fog Recordings (wytwórnia należąca i zarządzana przez Briana Taylora i Ricka White’a). Płyta miała swoją premierę 14 lipca 2021 roku. Znalazło się na niej 10 piosenek utrzymanych w konwencji psychodelicznego rocka i indie rocka. Słychać u niego inspirację wczesnymi Floydami z okresu współpracy z Sydem Barrettem, sporo dobrej melodii w utworach, a na zakończenie Rick serwuje nam 13–minutowy transowy, tytułowy numer. „Where it’s fine” to kawał wyśmienitej psychodelii. Polecam!
Continue readingSchröttersburg – Dalet (2021)
Działające od 2008 roku, płockie trio Schröttersburg wydało po trzech latach nową płytę. To już czwarty album w ich dyskografii, nie licząc „Melancholii • Dekonstrukcji” (2020) z remiksami autorstwa takich wykonawców, jak – Vilkduja, Gaap Kvlt, Mirt i TZii. W zespole zaszła zmiana personalna, ponieważ Schröttersburg opuścił perkusista Marcin i do Michała (wokal i gitara basowa) oraz Krzyśka (gitara i klawisze), dołączył nowy bębniarz – Rafał – znany z takich zespołów, jak między innymi Alienacja, Allioth, Wiewiórczaki, The Old Crone, Necrosodomistical Slaughter. Najnowsza płyta „Dalet” ukazała się 21 lutego 2021 roku, jednocześnie w pięciu niezależnych labelach – Zoharum, DIY Koło, Bat-Cave Productions, N.I.C Records i Estaboy Records. Materiał (siedem utworów) wydany został w trzech formatach – płyta CD, płyta winylowa i kaseta magnetofonowa. Zespół nadal podąża ścieżką muzyczną wyznaczoną na początku działalności, a są to dwa gatunki – new wave i postpunk. Z płyty, na płytę Schröttersburg rozwijają się muzycznie i ów progres trzeba zaakcentować. Muzycy wzbogacają swój repertuar o nowe gatunki oraz dodają nowe instrumenty (w przypadku najnowszego albumu jest nim pad perkusyjny). Na najnowszej płycie jest sporo elektroniki, motorycznego krautrocka, słychać echa psychodelii i industrialną surowość. Są również momenty, w których klawisz Krzyśka nawiązuje do gotyckiej atmosfery death rocka. Dopełnieniem jest świetny wokal Michała z głęboko emocjonalnymi tekstami. Perkusista Rafał – weteran sceny płockiej, idealnie odnalazł w tym składzie. Obok Ukrytych Zalet Systemu to właśnie Schröttersburg jest dla mnie najlepszym w Polsce, zespołem w duchu new wave – postpunk, mającym coś do powiedzenia o świecie i nieustającym w rozwoju. Polecam!
Continue reading