Tag: Goth Punk

Coma in Algiers – Happy Forever (2015)

Coma in Algiers to amerykańska kapela z miasta Austin w stanie Teksas. Tworzą ją: Killshire, Archbold, Johnny, Jef, Cramer i Evan. Ich ostatni album wydany został 20 stycznia 2015 roku przez wytwórnię A Wicked Company i zawiera 11 numerów. Wiadomo – stan Teksas ma swoją specyfikę jeśli chodzi o kapele – większość z nich jest zdrowo porąbana. Teksańskie perełki takie jak: The 13th Floor Elevators , Butthole Surfers, The Dicks , Cherubs, Johnboy to tylko nieliczni przedstawiciele z masy naprawdę świetnych tamtejszych kapel. Do dziś Trance Syndicate Records z Austin należy do moich ulubionych wytwórni. Coma in Algiers to także niezłe freaki i muzycznie tworzą ciekawą miksturę gatunkową na płytach. Chłopaki mieszają „buttholowe” szaleństwa z awangardą Pere Ubu, nowojorskim no wave i noisowym zgiełkiem gitarowym. Płyta dobra i naprawdę warto posłuchać tych Teksańczyków, bo potrafią zrobić niezłą ucztę muzyczną. Polecam !!!

 

 

 

Continue reading

Slug Guts – Playin’ in Time With the Dead Beat (2014)

Slug Guts to młody zespół z miasta Brisbane. Kapelę tworzą: James Dalgleish (wokal), Jimi Kritzler (gitara), Nick Kuceli (saksofon), Joey Alaxender (perkusja),  Cam Hawes i Falco na gitarach. Album ” Playin’ in Time With the Dead Beat” to trzeci album tej mrocznej, postpunkowej załogi, a drugi wydany dla nowojorskiego Sacred Bones Records 18 grudnia 2014. Jest tutaj 13 numerów. Muzycznie  Slug Guts porusza się w klimatach postpunka, punk bluesa i death rocka. Dla mnie to takie współczesne The Birthday Party wymieszane z Bauhaus. Brzmią i grają w stylu starej szorstkiej australijskiej szkoły, gdzie oprócz wymienionych powyżej The Birthday Party można dorzucić takie ikony jak: The Saints, Feedtime i Venom P Stinger. Muzyka nie odkrywcza lecz dobrze zagrana i brzmiąca jak z lat 80. Grają po prostu retro, ale bardzo dobrze to robią w związku z tym podobają mi się muzycznie. Dla fanów mrocznych, brudnych postpunkowych brzmień lat 80 pozycja obowiązkowa. Polecam !!!

 

 

Continue reading

Black Monuments – Black Monuments (2016)

Black Monuments to kapela z powstała w mieście Grand Rapids w stanie Michigan. W skład jej wchodzi:  McFarlane  (wokal), Ryan Cappelletti (gitara basowa), Mat Mier (syntezator) i Mike Houseman (perkusja). Materiał ten w ilości 50 sztuk został wydany na kasecie magnetofonowej 1 kwietnia 2016. Szkoda, że panowie bawią się w tak minimalne nakłady i wydają na tak słabym nośniku jakim jest niestety kaseta magnetofonowa. Na kasecie znalazło się 13 numerów. Muzycznie to co chłopaki grają to mroczny, garażowy, synth punk, który z pewnością zadowoli fanów takich kapel jak:  Lost Sounds, The Screamers, Vex, The Spits. Fajnie by było, gdyby wydane zostało to na winylu i cd, w większym nakładzie, bo muzyka jest naprawdę warta uwagi. Polecam trochę śmietnikowego synth punka w dobrym wykonaniu.

 

 

Continue reading

Rakta – III (2016)

Rakta to dziewczęca postpunkowa  kapela z São Paulo w Brazylii. Jest to ich najnowszy i pierwszy duży album nagrana w trzy osobowym składzie: Maria Paula Aurora (wokal, syntezator), Carla Boregas (gitara basowa) i  Nathalia Viccari (perkusja). Płyta wydana została przez wydawnictwo Iron Lung Records z Seattle 8 lipca 2016 i znalazło tu 5 utworów. Muzycznie dziewczyny poszły do przodu i nie są już brazylijską kopią Xmal Deutschland . Na tym albumie poszły bardziej w klimaty krautrockowe i eksperymenty. Nadal jest tu ten niesamowity mroczny klimat dark wave  i wszędzie są te pogłosy i echa, które robią niezłą psychodelię w głowie. Jest to muzyka niezwykle przestrzenna i hipnotyczna wprowadzająca w trans. Dziewczyny wymieszały starą klasyczną zimną falę z krautrockiem, plemiennością i poeksperymentowały trochę w związku z tym wyszła im całkiem niezła mikstura muzyczna. W ten sposób krystalizuje się całkiem niezły, nowy i nietuzinkowy, ciekawie brzmiący  zespół. Trzymam kciuki za dziewczyny, bo słyszę, że będzie z nich coś naprawdę fajnego jeśli będą  szły w tym kierunku. Ja jestem fanem i polecam tą płytę.

 

 

Continue reading

Bambara – Swarm (2016)

Bambara to trio z Nowego Jorku, które powstał w 2009. Do Nowego Jorku przywędrowali z Athens w stanie Georgia, gdzie ukształtował się zespół. Tworzą je: Reid Bateh ( wokal/gitara ), William Brookshire ( gitara basowa ) i Blaze Bateh ( perkusja ). Dwaj z nich to bracia bliźniacy plus ich przyjaciel z dzieciństwa. Album wydany został przez Arrowhawk Records w 2016 i dostępne jest obecnie w nowojorskiej Sacred Bones Records. Płyta nagrana została wcześniej, bo w 2014 – niestety laptop z sesją został skradziony i panowie zrealizowali go ponownie po przerwie ( nagrali międzyczasie epkę – Night Chimes ) w kwietniu 2016. Na płycie znalazło się 12 mrocznych i głośnych utworów. Za teksty odpowiedzialny jest Reid Bateh w których opisuje brudne miasto, a jeden z tekstów min. inspirowany jest opowiadaniem Brunona Schulza „Ulica krokodyli”. Jest to ich trzeci album – mają na koncie również 3 epki. Muzycznie jest to mieszanka australijskiego postpunka lat 80 czyli klimaty The Birthday Party, These Immortal Souls itp. Wokal swą manierą wokalną przypomina mi  Rowlanda S. Howarda. Doszukać można się również wpływu  wczesnego Swans, cowpunka The Gun Club jak i z nowszych np.Iceage. Dla fanów ponurych i hałaśliwych, głośnych brzmień płyta obowiązek. Polecam !!!

 

 

Continue reading