Żeńskie trio lié powstało w 2013 roku, w Vancouver. Zaczynało jako duet: Ashlee Luk (gitara i wokal) i Kati J (perkusja), później dołączyła basistka i wokalistka Brittany Westgarth (Sigsaly, Koban). Czwarty album „You Want It Real” miał swoją premierę 28 lutego 2020 roku. Wydany został przez label Mint Records z Vancouver. Osiem utworów zawartych na płycie to agresywny i porywający postpunk, naładowany niesamowitą energią i motoryką. Materiał ostrzejszy i głośniejszy od wczesnych dokonań. W muzyce lié wyczuwamy zamiłowanie dziewczyn do death rocka, jak i noise punkowej rozpierduchy. Kolejna dobra kapela złożona z samych dziewczyn. Polecam!!!
Continue readingTag: Dark
Blood Ponies – Hoax (2019)
Blood Ponies to mroczny, postpunkowy duet z San Diego. Tworzą go: Jeffrey Cesare (wokal, gitara i syntezator) i Candice Renee (perkusja, wokal i syntezator). Swoją muzykę określają jako dystopian doom punk. Na swoim koncie band ma epkę „A Desolate Place ” (2017). 15 listopada 2019 roku pojawił się debiutancki album o nazwie „Hoax”, wydany własnym sumptem na LP. Materiał z płyty to hipnotyzujące psych-rockowe granie. Mamy tu perkusję bez talerzy, barytonowe wokale, które potrafią wybuchnąć histeryczną wściekłością, a wszystko podszyte chłodną i rozmytą gitarą Jeffrey. Warto poświęcić 35 minut, bo tyle trwa ten album i posłuchać, co ma do zaoferowania Blood Ponies . Polecam!!!
Continue readingHarpon – Béji (2017)
Głośne trio Harpon powstało w 2013 roku, w mieście Reims. W skład zespołu wchodzą: Frank (gitara i wokal), Orel (gitara basowa i wokal) i Mike (perkusja). Muzycy wywodzą się z kapel – Tielnich, 37500 Yens, Submerge, Bumblebees. „Béji” to debiutancki album Francuzów, wydany 4 maja 2017, przez kilka niezależnych labeli (Rejuvenation Records, Poutrage Records, Tandori, Kaos Kontrol, Whosbrain Records). Osiem numerów na płycie daje nam potężną dawkę dark noise posthardcore. Wokalowi prosto z trzewi towarzyszy neurotyczna, pełna niepokoju gitara, budująca rozchwiany emocjonalnie, mroczny klimat. Muzyka wywalająca wnętrze pełne bólu i frustracji. Dzięki temu jest to takie dobre. Spodoba się fanom Dazzling Killmen, Zeni Geva, Neurosis i Deïty Guns. Polecam francuskie neurozy.
Monsonia – 33.3 (2010)
Monsonia to amerykańskie trio pochodzące z miast Raleigh, Durham i Carrboro w Karolinie Północnej. Kapela powstała w 2002. Tworzą ją: Carter Browning (gitara i wokal), Nick Petersen (gitara basowa, nagrywanie i miksowanie) i Andy Willard (perkusja). Jest to ich debiutanckie wydawnictwo wydane 19 października 2010 przez Holidays For Quince Records z Chapel Hill i Durham. Ostatnia płyta jaką wydali to epka „Digital Forest” z 2015. Muzycznie chłopaki obracają się dźwiękach noise rockowych, postrockowych i postpunkowych. Inspiracją myślę były kapele z Chicago i Louisville nagrywające dla wyśmienitego Touch And Go Records. Album dla mnie ciekawy, bo wyjątkowo dużo się tu dzieje. Bardzo fajne jest tu budowanie niepokoju w każdym utworze, zmiany tępa i fale hałaśliwych uderzeń. Wszystko dawkowane w odpowiednich proporcjach co robi tą płytę ciekawą i nie nudzącą. Wsłuchujesz się w nią i oczekujesz co dalej się wydarzy. Bardzo fajna kapel , którą polecam, bo warto posłuchać tak dobrego grania.